Książka wydana w Roku Ireny Sendlerowej.Pewnego dnia 1941 roku siostra Jolanta zrozumiała, że to, co robi dla zamkniętych w getcie przyjaciół, nie wystarczy, aby ich ocalić. "Będę pomagać inaczej", postanawia i narażając życie swoje i ogromnej siatki ludzi, którzy myślą jak ona, codziennie ratuje kilkoro dzieci. Lista ich imion, umieszczona w zwykłej butelce po mleku, którą Jolanta zakopuje pewnego dnia pod jabłonką, liczy ... niemal dwa i pół tysiąca dzieci!"Ja tylko próbowałam żyć po ludzku ... To przecież nic takiego. Każdy by tak zrobił. Trzeba podać rękę tonącemu. Nawet jeśli nie umie pływać, zawsze jakoś można pomóc. Nauczył mnie tego tatuś ..."
UWAGI:
Książka wydana w Roku Ireny Sendlerowej (2018).
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Anna Bikont opowiedziała kilkanaście skrupulatnie udokumentowanych historii osób, głównie kobiet, dla których od lata 1942 roku do końca okupacji nie było sprawy ważniejszej niż to, aby przed nieuchronną śmiercią ocalić choćby garstkę - kilkaset? kilka tysięcy? - dzieci z warszawskiego getta. W tym gronie Sprawiedliwych, co dzień narażających życie swoje i swoich bliskich, energią i talentem organizacyjnym wyróżniła się Irena Sendlerowa, i to z jej imieniem zrosła się nasza wiara w człowieka, w ludzką prawość i zdolność do poświęcenia. Wszelako w tych opowieściach jest jeszcze drugi plan, zwykle bezimienny, ale nie mniej przez to wiarygodny. To relacje o ludziach, którzy robili wszystko, aby zniszczyć to dzieło poświęcenia i aby dzieci, ich polskich opiekunów i ich kryjówki zdradzić gestapowcom czy niemieckim żandarmom, wydać na śmierć za pieniądze, ze strachu albo z czystej, bezinteresownej nienawiści, a nawet dla zabawy. Oni to zasiali w nas i utrwalili pogardę dla człowieka, przekonanie o ludzkiej zdolności do czynów okrutnych i podłych. Jerzy Jedlicki
Wyjątkowa, mądra, ważna książka - napisana z ogromnym szacunkiem dla prawdy historycznej i z wielką wyrozumiałością dla ludzi. Barbara Engelking
UWAGI:
Bibliografia na stronach 447-465. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Opis książki od autorki, Renaty Piątkowskiej:"Wszystkie moje mamy" to książka wpisująca się w serię książek opowiadających dzieciom o wojnie. Mały chłopczyk, bohater tej historii, bierze nas za rękę i prowadzi za druty warszawskiego getta. Autorka pokazuje nam wojnę widzianą oczami dziecka, a rzadko patrzymy na nią z tej perspektywy. W książce pojawia się postać Ireny Sendlerowej, która uratowała od zagłady dwa i pół tysiąca dzieci. Czy można piękniej przeciwstawić się złu? "Nie tylko w czasach wojny, ale także w czasach pokoju, na co dzień pomagajmy sobie bezinteresownie, z myślą, że po to się urodziliśmy" - powiedziała Irena Sendlerowa. I takie jest przesłanie tej książki.Od Elżbiety Ficowskiej (urodzona w 1942 roku w warszawskim getcie i z inicjatywy Ireny Sendlerowej, jako niemowlę przewieziona w drewnianej skrzyneczce na aryjską stronę. Absolwentka Wydziału Psychologii i Pedagogiki UW. Autorka literatury dziecięcej, opozycjonistka, przewodnicząca Stowarzyszenia Dzieci Holokaustu w latach 2002-2006):"Wszystkie moje mamy" to opowieść żydowskiego chłopca o okrutnym, złym świecie, w którym przyszło mu żyć w czasie Holokaustu. Szymek spotkał też dobrych ludzi, ratowali go, próbowali ukoić jego strach, rozpacz i przerażenie. Dobrzy ludzie, to światło w czasach pogardy. Autorka nie zapomina o Irenie Sendlerowej, która kierowała akcją Żegoty ratowania żydowskich dzieci. Wrażliwość z jaką Renata Piątkowska pokazuje zło i dobro sprawia, że możemy bezpiecznie oddać tę książkę w ręce dzieci.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Życie w słoiku to zdumiewająca opowieść o amerykańskich nastolatkach, których życie odmieniła historia Ireny Sendlerowej. Każda z dziewczynek miała bolesny życiorys i każda na własny sposób łączyła swoje problemy z historią Ireny, która pukała do żydowskich drzwi w getcie warszawskim i - jak sama mówiła - "próbowała namówić matki do oddania swoich dzieci". Upór nastolatek sprawił, że udało im się "ocalić ocalającą" przypominając światu o jej odwadze, nadziei i determinacji oraz wyniesienie do rangi heroicznej postaci w świecie, a bohatera narodowego w Polsce.Inspirowana historią życia Sendlerowej sztuka teatralna, która wystawiały dziewczynki, czyli tytułowe "Życie w słoiku" - po raz pierwszy w szkole w Kansas, później grano ją w środkowych stanach USA, w Nowym Jorku, Los Angeles i Montrealu, a wreszcie w Polsce - rozpoczęła światowy renesans zainteresowania Sendlerową i stała się bezpośrednią inspiracją do nakręcenia w Hollywood głośnego filmu "Dzieci Ireny Sendlerowej".
UWAGI:
Na okł. i s. tyt.: Jak nastolatki z Kansas odkryły i uratowały od zapomnienia polską bohaterkę holokaustu. Nazwisko tł. w cop.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni